Rozbłyśnij na święta!
Wigilia i Boże Narodzenie to czas, w którym mimo wielu obowiązków chcemy wyglądać wyjątkowo pięknie. Jaki jest idealny makijaż na święta? Przede wszystkim ekspresowy i trwały, bo raczej żadna z nas nie ma czasu na poprawki. Od czego zacząć?
Najprostszy sposób na ładnie wyglądającą cerę to użycie pod makijaż bazy, która pięknie ją wygładzi oraz wydłuży trwałość makijażu. Sięgnij po lekki, nieobciążający skóry podkład. Do tego obowiązkowo rozświetlający korektor, który pomoże Ci ukryć oznaki zmęczenia. Piękne spojrzenie uzyskasz nakładając rozświetlacz, w delikatnym szampańskim kolorze, na powiekę oraz w wewnętrznym kąciku oka. Dolną powiekę podkreśl delikatnym neutralnym brązem. Użyj do tego miękkiego pędzelka. Całą twarz przypudruj lekkim, rozświetlającym pudrem sypkim, który doda skórze naturalnego młodzieńczego blasku. Na kości policzkowe nałóż odrobinę bronzera lub różu w odpowiednim dla twojej karnacji odcieniu. Użyj do tego dużego, miękkiego, okrągłego pędzla, który zagwarantuje subtelne nałożenie produktu. Powyżej kości policzkowych nałóż ten sam rozświetlacz, co na powieki. Wytuszuj mocno rzęsy i jeśli potrafisz, przyklej kilka sztucznych kępek – spróbuj – to nie jest aż takie trudne. Na usta nałóż ulubiony błyszczyk. Odradzam ciemniejsze pomadki, ponieważ przy tłustych daniach trudno zachować wrażenie równo umalowanych ust. Przygotowanie prostego i efektownego świątecznego makijażu nie powinno zając Ci więcej niż 15-20 minut.
Gorączka nocy sylwestrowej
W sylwestrową noc zdecydowanie możemy pozwolić sobie na makijażowe, i nie tylko, szaleństwo! Odłóżmy na bok minimalizm, skromność i postawmy na BŁYSK!
Doskonale wiemy, jak niewiele potrzeba, aby imprezowy makijaż okazał się kompletną klapą. Co zrobić, żeby było efektownie, a jednocześnie bez przesady? Patent jest bardzo prosty! Wystarczy, że do swojego codziennego lub wieczorowego makijażu dorzucisz odrobinę błysku. Tylko jak odnaleźć się w tych wszystkich świecidełkach? Jak i czym je przykleić? Oto kilka podpowiedzi:
- Na swój ulubiony cień możesz położyć sypki miałki pyłek (drobny) w dowolnym kolorze, który subtelnie zamigocze na Twoje powiece. Bez problemu nałożysz go pędzlem bez użycia dodatkowych produktów.
- Możesz też użyć pigmentów „na mokro”. Jeśli mają one grubą strukturę, mocno się osypują i nie trzymają powieki, do aplikacji użyj mokrego pędzla. Spryskaj go mgiełką nawilżającą do makijażu, a następnie zanurz w pigmencie i nałóż na powiekę. Dzięki temu produkt pięknie się rozprowadzi na skórze, tworząc efekt tafli, który utrzyma się przez kilka godzin.
Jeśli nie lubisz półśrodków i interesuje cię maksymalny błysk, użyj brokatu. Pamiętaj, że to jednak jeden z najtrudniejszych do aplikacji produktów, ale też najbardziej spektakularny. Możesz wybrać brokat w kremie, wtedy nie wymaga on dodatkowych środków, ponieważ najlepiej aplikuje się go płaskim syntetycznym pędzlem. Możesz też wykorzystać popularny, sypki brokat. Jeśli wybierzesz ten drugi, powinnaś sięgnąć po specjalny klej do brokatu. Ważne jest, aby cały makijaż wykonać przed jego aplikacją. Świecące drobinki mają być wisienką na torcie. Klej nałóż jedynie w to miejsce, w którym planujesz użyć brokatu. Najlepiej wygląda w wewnętrznym kąciku oka i na środkowej części powieki. Jeśli brokat mocno się obsypie, zdejmij go przy użyciu taśmy klejącej lub szczoteczki to rozczesywania rzęs.
Marta Gąska